W końcu prywatna kolekcja P. Agaty Kłósak zobaczy światło dzienne. Wiele miesięcy zbierania, dopasowywania, szukania materiałów historycznych, kilkaset eksponatów z minionej epoki, epoki, która się nam niezbyt dobrze kojarzy. Niemniej dzieciństwo jest zawsze ciekawe. Zabawki, hobby, marzenia, wspomnienia, to wszystko może powrócić w innej formie. Nutka nostalgii, kropelka łzy w oku, ciekawość.... Wystawa to kilkaset eksponatów: lalek celuloidowych, porcelanowych, z winylu, szmacianych, misiów wypchanych trocinami, mebelków plastikowych i drewnianych, klocków, gier planszowych, figurek gumowych i celuloidowych, piszczałek, widokówek, szkolnych przyborów, wózków dla lalek i wiele innych ciekawych przedmiotów związanych z naszym dzieciństwem. 80% kolekcji pochodzi z polskich spółdzielni i zakładów, reszta pochodzi z DDR , Czechosłowacji i ZSSR. takie były czasy.
Większość osób reaguje na wystawę... " o takie miałam", niestety większość z nas wyrzuciła wiele zabawek z dzieciństwa, bo były szare, zniszczone i niepotrzebne.